W poniedziałek 18 września odszedł Witold Mierzejewski, olsztyński fotografik, wydawca, artysta, lubiany kolega, kajakarz, członek SS-K „Pojezierze”. Miał 66 lat.
Dla nas, dziennikarzy, którzy znali Witka od dawna, był świetnym kolegą. Zawsze uśmiechnięty, otwarty, życzliwy. I bardzo wrażliwy.
– Byłem umówiony z Witkiem. W piątek 15 września mieliśmy pojechać razem do Butyn na promocję książki „Patron Polaków na Warmii i Powiślu. Nad biografią księdza Wacława Osińskiego”, której jestem autorem, a on wydawcą. Niestety, odwołał swój wyjazd. Nie wiedziałem, że to była nasza ostatnia rozmowa. Zabrałem tylko książki i pojechałem. Wydania, które wziąłem, cieszyły się wielkim powodzeniem na spotkaniu w Butrynach. Odszedł oddany swojej pracy człowiek, znakomity fotografik i wydawca – wspomina dr Jan Chłosta, który współpracował z Witoldem Mierzejewskim jako fotografikiem i wydawcą, właścicielem Agencji WIT.
W wywiadzie, jakiego udzielił mi w 2021 roku do „Gazety Olsztyńskiej” (GO 30 03 2021 „Nowe życie dawnych książek”) w kilku zdaniach streścił swoje życie. Powiedział, że pochodzi z Mazur, z Pisza, przyjechał do Olsztyna zaraz po szkole podstawowej, tu uczył się w technikum, swoją pierwszą wystawę miał w wieku 16 lat, potem skończył studia na WSP. W Olsztynie założył rodzinę i pracował.
„Za każdym razem, gdy wyjadę choćby kilka kilometrów poza Olsztyn, zachwycam się krajobrazem i dawną architekturą. Gdy przyjechałem 45 lat temu, mieszkało tu trochę Warmiaków, urzekła mnie wtedy przeszłość i historia tych ziem. Zjeździłem Warmię i Mazury wzdłuż i wszerz jako fotoreporter olsztyńskich gazet, w tym popularnej popołudniówki „Dziennik Pojezierza”.
Jako fotoreporter „Dziennika” jeździł po całym regionie, gdy został wydawcą, zrobił rzecz niezwykłą: zaczął wydać m.in. przedwojenne teksty o Warmii. Jednym z nich była „Geografia polskiej Warmii” Walentego Barczewskiego. Opowiadał mi, że zobaczył jej przedwojenne wydanie w domu Andrzeja Małyszki, olsztyńskiego pasjonata historii.
Do wydania trzech zapomnianych tekstów o XIX i XX-wiecznej południowej Warmii księdza Walerego Barczewskiego zainspirował Witka dr Jan Chłosta. Poza „Geografią…”, były to także: „Piśmiennictwo polskie na Warmii w XIX i XX stuleciu” oraz „Kiermasy na Warmii” (2021).
Ciekawych plenerów i dawnych obiektów do sfotografowania szukał m.in. w skansenie w Olsztynku, w Muzeum Warmii i Mazur, w ówczesnym Ośrodku Badań Naukowych. Nadawał nowego ducha dawnym tekstom. W warmińskich kadrach ujawniła się klasa talentu i oko Witka. Szczególnie kochał rzeki, był kajakarzem, fotografował je i wydawał o nich książki.
Mówił: „Mam czworo wnuków, chciałbym, by poznali tradycje i kulturę Warmii i sięgnęli po te wydawnictwa. Czasami siadam w kuchni przy kawie i czytam „Kiermasy na Warmii”. Nie da się tych książek czytać od deski do deski, ale można smakować poszczególne rozdziały”.
Żegnamy Cię, Witku.
Pogrzeb Witolda Mierzejewskiego odbędzie w czwartek w Piszu.
Beata Brokowska
****
Wybrane książki wydane przez Agencję WIT:
Szlaki kajakowe województwa warmińsko-mazurskiego : przewodnik (2006)
Znad Warmii i Mazur : atrakcje turystyczne (2007)
Warmia i Mazury : cud, tylko się rozejrzeć (2007)
Walenty Barczewski: Geografia polskiej Warmii (2008)
Jan Chłosta: Tomaszkowo 660 lat (2009)
O zabytkowych cmentarzach Olsztyna (2009)
Jan Długosz, Bitwa straszna Polaków z Krzyżakami : ilustracje scen bitewnych odtworzonych na podstawie opisu Jana Długosza (2010)
Witold Mierzejewski, album „Łyną przez Warmię” (2021)
Witold Mierzejewski, Krutynią przez Mazury