
Plener GŁOTOWO 2019. Wiele już lat, Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Pojezierze” Oddział w Dobrym Mieście, współpracuje ze Stowarzyszeniem „Glotovia” w Głotowie.
Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Pojezierze w Olsztynie
Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Pojezierze w Olsztynie
Plener GŁOTOWO 2019. Wiele już lat, Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Pojezierze” Oddział w Dobrym Mieście, współpracuje ze Stowarzyszeniem „Glotovia” w Głotowie.
W Galerii Stary Ratusz na olsztyńskiej starówce swoje prace prezentuje Adam Kołakowski, który mieszka i tworzy w rodzinnej Opinogórze. Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Warszawie oraz Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu. Artysta nie pojawił się na wernisażu ponieważ przebywa za granicą.
Oranżeria w Lidzbarku Warmińskim zapowiada na początek lipca br. wystawę prac Alfonsa Kułakowskiego. Zapytaliśmy artystę jakie prace zamierza pokazać w Lidzbarku.
W olsztyńskim Klubie „U Artystów” można oglądać wystawę fotograficzną pt. „Pstryk Mix” autorstwa Zofii Barankiewicz. Zofia Barankiewicz od lat dokumentuje aparatem fotograficznym codzienne życia Olsztyna, jest także miłośniczką przyrody.
Andrzej Burzyński. Fot. Newsbar.pl
-Wielu mieszkańców Olsztyna pamięta pana z teatru, zwłaszcza z monodramu “Niejaki Piórko”. Interesujący się malarstwem pamiętają z kolei pańską autorską wystawę w BWA, którą mogliśmy oglądać bodaj dziesięć lat temu. Kim jest Andrzej Burzyński: bardziej aktorem czy malarzem?
-Kiedyś aktorem, teraz malarzem. Malarstwo było dla mnie w pewnym sensie uzupełnieniem artystycznym. Gdy nie wiodło się na scenie, a były takie momenty na emigracji, to zajmowałem się malarstwem, które także dawało źródło utrzymania. Ciągle sporo maluję. Właściwie jeśli każdego dnia nie chwycę za pędzel, to uważam ten dzień za stracony. Swoje prace pokazuję głównie w Polsce, ale zdarzało się także kilka razy wystawiać je we Francji. W Paryżu, gdzie mieszkam od 40 lat, nie jest łatwo przebić się na rynku sztuki, bo wiele zależy od gustów właścicieli galerii, w dodatku za ekspozycję swoich prac – jeśli nie ma się nazwiska – trzeba zapłacić. Teraz mam to szczęście przez dwa tygodnie pokazywać swoje obrazy w Olsztynie. Później jadę z obrazami do Elbląga, gdzie przed laty też występowałem z “Niejakim Piórko”. A tak na marginesie, to dyrektor elbląskiego teatru zaproponował mi wyreżyserowanie tego monodramu z udziałem aktora miejscowego teatru.
-Jak często przyjeżdża pan do Olsztyna?
Zapraszamy do Galerii Rynek Miejskiego Ośrodka Kultury na wystawę prac Ryszarda Wojtyńskiego, jednej z imprez tegorocznego festiwalu BLUEBOX 2017.