Maya Gordon: Byłam i jestem

-Jednym z istotnych motywów mojej twórczości są cyprysy – mówi Maya Gordon. -Są jak moje autoportrety – jak się patrzy na nie z daleka, wyglądają na silne i pełne mocy, a jak się zbliża, to można zauważyć, że są kruche i delikatne. W Olsztynie po raz pierwszy pokazuję moje rzeźby, które przed laty wygrały konkurs ogłoszony przez władze Amsterdamu. Instalacje to cyprysy, w których poprzez kształty i cienie przekazuję świat rzeczy i postaci z mego dzieciństwa, np. stół, krzesło, psa- przewodnika ociemniałego ojca. Nigdy wcześniej nie pokazywałam tych rzeźb, bo w żadnej galerii nie było tyle przestrzeni możliwości kompozycji co w BWA w Olsztynie.

Czytaj dalej…