Grudzień nastraja świątecznie, ale też antyekologicznie. Wszyscy kupują dużo. Za dużo. Uczestnicy grupy Zielona ulica, zielona okolica dostali zadanie: robimy wieńce i stroiki świąteczne bez kupowania czegokolwiek.
Na grudniowych warsztatach w Stowarzyszeniu Społeczno-Kulturalnym „Pojezierze” w Olsztynie organizator zapewnił podstawy od wieńców – wystarczył jeden spacer po lesie, by uzbierać trochę witek brzozowych, które zmieniły się w mocne, okrągłe ramy – podstawy do stroików.
Natomiast każda osoba z grupy przyniosła do dekoracji to, co już jest niepotrzebne w domu. Były rajskie jabłuszka i gałązki bluszczu z własnego ogrodu, suszone w piekarniku plastry cytryny, głogowe gałązki, zapomniane wstążki z szuflad… Robienie wieńców okazało się nie tylko ekologiczną przygodą, wyzwoliło też we wszystkich uczestnikach warsztatów zacięcie artystyczne.
Wieńce, jak mówili uczestnicy, trafiły na drzwi, na świąteczne stoły, na prezent. „Było cudnie” powiedziała jedna z uczestniczek.
Prowadzenie warsztatów: Sławomir Ostrowski.
Red.
Zielona ulica, zielona okolica
Dofinansowano ze środków Programu „UTW–Seniorzy w akcji” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę”.
Wspiera nas SSK Pojezierze w Olsztynie.