Kilkadziesiąt zdjęć rzeźb Warmiaków, Mazurów, aktorek, pisarzy, filozofów można obejrzeć
na wystawie „Zapomniane rzeźby Balbiny Świtycz-Widackiej w fotografii”. Autorami
ekspozycji w Galerii Stary Ratusz WBP są olsztyńscy dziennikarze Beata Brokowska i
Sławomir Ostrowski.
– To jest wystawa moich marzeń, bo już dawno żadna instytucja ani galeria nie pokazywała
rzeźb Balbiny Świtycz-Widackiej – mówi Beata Brokowska, badaczka losów i twórczości
rzeźbiarki. – Artystka odeszła 52 lata temu, została zapomniana, podobnie jak jej dorobek, a
ostatnia wystawa jej prac odbyła się w Olsztynie kilkanaście lat temu. Nie mogłam pokazać
jej rzeźb, bo są wykonane z bardzo kruchego materiału – gipsu i gliny, dawno nie były
konserwowane, trudno je przewozić, wybrałam więc prezentację fotograficzną.
Balbina Świtycz-Widacka (1901-1972), zamieszkała w Olsztynie 70 lat temu, przyjechała tu z
Kresów Wschodnich. Ta absolwentka przedwojennej Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie,
była mistrzynią portretu. „Najchętniej zajmuję się portretem, o czym świadczą cykle moich
prac: znani Polacy oraz Warmiacy i Mazurzy. Interesuje mnie psychika ludzka i właściwe jej
odtworzenie, dlatego też lubię rzeźbić ciekawe twarze. Zawsze staram się poznać psychikę i
charakter postaci” – mówiła w jednym z wywiadów.
Na wystawie można zobaczyć fotografie znanych historycznych postaci, są to m.in. Feliks
Nowowiejski, Maria Zientara-Malewska, Michał Kajka, Jan Boenigk, Michał Lengowski,
Adam Mickiewicz; portrety rodzinne – córki Jowity, męża, wnuka oraz rzeźby parkowe.
Podczas wernisażu (27 listopada 2024 r.) galeria zmieniła się w pracownię rzeźbiarską. Luise
Szczepański, studentka III roku Wydziału Sztuki UWM, pod opieką artystyczną dr. Izydora
Borysa wykonywała w galerii na oczach publiczności popiersie zapomnianej rzeźbiarki. –
Podziwiałam jej umiejętności, zręczność palców, niezwykła „współpracę” z gliną, w której
pracowała – mówiła pani Halina.
– Pani Luiza to jedna z moich najzdolniejszych studentek, niedługo broni licencjat, trzymam
kciuki, ale jestem spokojny – mówił dr Izydor Borys z Wydziału Sztuki UWM. – Portret
Balbiny Świtycz-Widackiej wykonany podczas wernisażu może być trwałym śladem po tym
wydarzeniu, przypomnieniem artystki.
Iwona Bolińska-Walendzik, kuratorka galerii, podkreśliła pasję Beaty Brokowskiej: -–
Autorka wystawy wyszukuje najdrobniejsze szczegóły dotyczące życia i twórczości
rzeźbiarki. Rzadko w galerii mamy takie komplementarne ekspozycje, gdzie są zdjęcia i
teksty, gdzie znajdują się fotografie przedstawiające bohaterkę oraz odbywa się artystyczne
wydarzenie: rzeźbienie popiersia artystki na żywo.
Goście wernisażu mieli okazję porozmawiać z Kamilem Solarskim, wnukiem rzeźbiarki,
który opowiadał o ukochanej Bai, o wspólnym spędzaniu czasu i o tym, że jako dziecko nie
zawsze miał chęć na pozowanie.
Wystawa „Zapomniane rzeźby Balbiny Świtycz-Widackiej w fotografii” została zrealizowana
przy współudziale finansowym Samorządu Olsztyna. Współpraca – Stowarzyszenie
Społeczno-Kulturalne „Pojezierze” w Olsztynie. Wystawa czynna jest do 11 grudnia 2024 r.
Galeria Stary Ratusz WBP, Stare Miasto 33.
Red.
Fot. WBP w Olsztynie
Fot. Sławomir Ostrowski