Aleksander, Pan na Zamkach w Olsztynie i Kwidzyniu, przy kuflu piwa, zwierzył mi się z marzenia, aby po wieloletniej państwowej służbie, kiedy ma prawo oczekiwać co mu się po prostu należy, rozwiązać jeszcze zagadkę, która niewątpliwie ma charakter kryminalny. Chodzi o zdarzenie sprzed lat. Dotyczy kradzieży mienia państwowego, jakimi były cukierki miętowe ,przechowywane w skrytce znajdującej się w prawej szufladzie ,jego służbowego biurka, na Zamku w Kwidzynie.
Aleksander uzasadnił głębię tego dramatu, wyjaśnił rolę i znaczenie cukierków miętowych w kontekście zarządzania Zamkiem. Otóż cukierki były niezbędne w pracy z racji na częste kontakty z „całuśnymi” muzealnikami ze wschodu. Miętusy należały do służbowego wyposażenia Aleksandra , tak jak długopis, ołówek czy gumka i były również kupowane na fakturę. Aleksander potraktował zniknięcie cukierków jak kradzież mienia państwowego.
Foto z anegdotą: Wiesław Kubczak
Janusz Cygański „Na pięterku w Pojezierzu”
Gościł u nas Janusz Cygański, olsztyński historyk, muzealnik. To człowiek ściśle związany z naszym miastem i regionem. Znamy Go głównie z kierowania Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, ale zarządzał też muzeami w Olsztynku i kwidzyńskim zamku.
Synagoga na kulturalnej mapie Powiatu Olsztyńskiego
Miejsce międzygminnego życia kulturalnego, organizacji kameralnych koncertów i wystaw oraz spotkań twórców – taką funkcję będzie pełnił budynek dawnej synagogi w Barczewie. Kilka dni temu jej właścicielem stał się samorząd Powiatu Olsztyńskiego.