Kilkanaście spotkań, warsztatów, oglądanie wystaw w galeriach, przeglądanie rodzinnych albumów, poznawanie dokumentów genealogicznych, a nawet wspólne gotowanie. Przez pół roku uczestnicy projektu „Moja ulica, moja okolica” dowiadywali się, jak można przedstawić rodzinne historie. Bo opowieści są ukryte wszędzie: w listach, obrazach, literaturze, w biżuterii…
Po pół roku pracy przyszedł czas na finał. Uczestnicy grupy – seniorzy, mieszkańcy Olsztyna i okolic – zainspirowani rozmowami z autorami książek i obrazów, utrwalili swoje wspomnienia. Efekty ich pracy – w formie prezentacji – będzie można obejrzeć i usłyszeć już w czwartek 27 kwietnia.
– Powstały niezwykłe historie, już same tytuły są intrygujące: „Pierścionek z piaskownicy”, „Wytańczony dom”, „Miś globtroter” – mówi Beata Brokowska, olsztyńską dziennikarka, autorka projektu „Moja ulica, moja okolica”, która pracowała z grupą przez sześć miesięcy. – Zapraszamy wszystkich, którzy lubią słuchać opowieści rodzinnych, interesują się historią miejsc, w których mieszkają. Takie mikroopowieści wpisują się w losy miasta i regionu. Uczestnicy opisali wspomnienia m.in. z Olsztyna, Szczytna, Wilna, a nawet podróży po Europie. Przeniesiemy się do dawnej stanicy harcerskiej nad jeziorem Ukiel, do Teatru Jaracza, na ulicę Wolności w Korszach, poznamy historię skrzypiec z alei Róż oraz losy domu, który pozostał w sercu, bo zniknął z krajobrazu Olsztyna.
Podczas spotkania Katarzyna Frankowiak, autorka książki „Portret aktorki. Moje dzieciństwo za kulisami teatru” opowie, jak ważne jest odkrywanie własnej historii.
Odbędzie się także minirecital piosenek Marka Grechuty w wykonaniu Krzysztofa Lewandowskiego.
Kiedy: 27 kwietnia, godz. 17.
Gdzie: Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie, ul. 1 Maja 5, I piętro.
Wstęp wolny.
Red.
