Setna rocznica urodzin Hieronima Skurpskiego
Hieronim Skurpski urodził się 17 października 1914 r. we wsi Skurpie koło Działdowa. Wybitny artysta malarz i działacz społeczny związany z Warmią i Mazurami. Ukończył Państwową Szkołę Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego w Krakowie. W 1937 r. rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, które przerwał wybuch II wojny światowej. Okres okupacji spędził na wsi pod Nałęczowem, wykonując prace ogrodnika. Był współzałożycielem Instytutu Mazurskiego i sygnatariuszem memoriału wystosowanego w 1944 r. do władz Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego domagającego się rozważnego postępowania z Mazurami podczas zdobywania Prus Wschodnich.
Jeszcze podczas trwania działań wojennych Hieronim Skurpski, będąc pracownikiem Ministerstwa Kultury i Sztuki Rządu Tymczasowego RP, został delegowany do pracy na terenie Prus Wschodnich. W marcu 1945 r. przybył do Olsztyna i przystąpił do organizowania Muzeum Mazurskiego, którego był długoletnim dyrektorem. Jednocześnie skończył w 1949 r. przerwane wybuchem wojny studia w warszawskiej ASP, w pracowni Aleksandra Rafałowskiego.
Równolegle z pracą zawodową zajmował się grafiką i malarstwem. Zadebiutował jako artysta plastyk w 1944 r. na wystawie malarstwa i rysunku w Lublinie. Był artystą niezwykle pracowitym i płodnym. Jego spuścizna obejmuje setki obrazów, dziesiątki obszernych szkicowników i trudną do zliczenia ilość luźnych rysunków. Twierdził, że wielość spraw, jakie człowiek musi ogarnąć, rodzi wielość konwencji artystycznych. Prace Hieronima Skurpskiego można było podziwiać na wystawach w Polsce i poza jej granicami. Ukoronowaniem tej działalności była retrospektywna wystawa jego malarstwa w warszawskiej Zachęcie w 1980 r. Dziś dzieła Skurpskiego znajdują się w prestiżowych muzeach: we wrocławskim Ossolineum, Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu, Państwowym Instytucie Sztuki w Warszawie, Bibliotece Narodowej, w Muzeum Warmii i Mazur oraz w zbiorach prywatnych.
Określał się mianem „syna ziemi olsztyńskiej”. Związane to było z miejscem urodzenia artysty i jego późniejszą działalnością społeczną i zawodową. Należał do grona założycieli Ośrodka Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego, był założycielem i prezesem Stowarzyszenia Społeczno – Kulturalnego „ Pojezierze”, dyrektorem Biura Wystaw Artystycznych w Olsztynie. W uznaniu zasług został w 2001 r. honorowym obywatelem tego miasta. W 1992 r. na zamku w Nidzicy została utworzona autorska galeria artysty.
Zmarł 16 września 2006 r. i został pochowany w alei zasłużonych na Cmentarzu Komunalnym w Olsztynie. W siedzibie Stowarzyszenia Społeczno -Kulturalnego „Pojezierze” przy ul. Okopowej w Olsztynie funkcjonuje galeria jego imienia.
W wydawnictwie „Teka mistrza” prezentujemy ostatnie dzieła, jakie wyszły spod ręki Hieronima Skurpskiego od grudnia 2005 r. do czerwca 2006 r. W delikatnych i tajemniczych liniach odnajdujemy osobliwy klimat rysunków, tak charakterystyczny dla tego artysty.
Projekt realizowany przez Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Pojezierze” przy wsparciu finansowym Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Debata w „Pojezierzu”
Cała władza w ręce… stowarzyszeń, czyli o potrzebie demokracji w Olsztynie
Na ile NGO-sy mają wpływ na teraźniejszość i przyszłość miasta? Na ile w ogóle wpływ na to mają wszyscy mieszkańcy? Czy wybory są jedyną drogą, by współdecydować o Olsztynie? To tylko nieliczne z pytań, które zdominowały dyskusję, zorganizowaną 8 października w naszej siedzibie przy Okopowej przez Towarzystwo Miłośników Olsztyna, Gazetę Olsztyńską, Radio Olsztyn no i nas, SSK Pojezierze.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele olsztyńskich organizacji pozarządowych, dziennikarze i ludzie kultury.
Uczestnicy rozmowy zwracali uwagę na brak przejrzystej strategii rozwoju Olsztyna. Padały głosy, że miasto przyjmuje kierunki rozwoju w oderwaniu od faktycznych potrzeb miasta i ludzi. Nie brakowało jednak głosów, że nie jest tak źle, a wiele uwag strony społecznej, szczególnie podczas konsultacji społecznych, bywa uwzględnianych.
Podczas gorącej dyskusji nie brakowało głosów, że zdecydowanej zmiany wymaga formuła współpracy miasta i stowarzyszeń, która choć piękna na papierze, w istocie często wręcz hamuje cenne inicjatywy oddolne. Przewodnicząca OCOP Monika Falej zwróciła z kolei uwagę na brak przejrzystych zasad współpracy ratusza z organizacjami pozarządowymi. Obowiązujące w ratuszu procedury konkursowe wymuszają obecnie przede wszystkim konkurencyjność między stowarzyszeniami, a nie współdziałanie i sieciowanie, co może mieć pośrednio duży wpływ na dezintegrację środowiska pozarządowego.
Obecny na sali wiceprzewodniczący Sejmiku, były marszałek województwa i prezydent Olsztyna Andrzej Ryński zwrócił uwagę na kryzys demokracji opartej na systemie partyjnym. Jego zdaniem przyszedł czas, by ciężar demokratycznego rządzenia państwem i samorządem przesunął się właśnie na organizacje pozarządowe, które dziś znacznie lepiej potrafią reprezentować ludzi niż partie polityczne. Rolą samorządu jest zaś, jego zdaniem, zacieśnienie współpracy z dobrze zorganizowaną sferą pozarządową i przekazywanie organizacjom coraz większej ilości zadań, zgodnie z zasadą, że wszystko, czego samorząd nie musi robić z mocy ustawy, może być powoli przesuwane w sferę NGO.
Czy tak się stanie? Czas pokaże. Była to już druga debata organizowana przez i dla olsztyńskich społeczników (pierwsza odbyła się w sierpniu w CEiIK-u). Naszym zdaniem rodzi się w Olsztynie ciekawa formuła współpracy środowiska, które chce się spotykać, wymieniać doświadczenia i szukać płaszczyzn współpracy. My w każdym razie jesteśmy za i będziemy aktywnie obecni.
Finisaż Piotra Kapłona z Oddziału I SSK „Pojezierze”-Podsumowanie
Finisaż wystawy Piotra Kapłona w SSK „Pojezierze”
Wystawa grafik i malarstwa Piotra Kapłona w siedzibie „Pojezierza” nie miała swego wernisażu, za to modny ostatnio finisaż zgromadził w czwartek (28.09) liczną publiczność, która obejrzała jego prace pod wspólnym tytułem „Kapłoni”.
Piotr Kapłon, rocznik 1957, w środowisku plastycznym Olsztyna znany był dotychczas jako grafik komputerowy. Tymczasem wystawa jego prac w siedzibie Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Pojezierze” w Olsztynie ukazała całkiem nowe oblicze artysty. Przynajmniej część prac przypominała cykl grafik Bruno Schulza „Xięgi bałwochwalcze”, a w niektórych portretach co niektórzy goście dopatrzyli się wpływu Hieronima Skurpskiego.
– Znam dzieła obu mistrzów i nie jest wykluczone, że mieli oni wpływ na moją twórczość, choć staram się iść własną drogą artystyczną – powiedział nam Piotr Kapłon. Nie uznaje on się za profesjonalistę, lecz pasjonata tej dyscypliny sztuki, przy czym najlepiej wychodzą mu grafiki tworzone za pomocą… długopisu!
– Nie najlepiej czuję się w kolorze, ale pociąg do malarstwa odczułem w chwili, kiedy pierwszy raz powąchałem ultramarynę. Mój ojciec przyniósł kilka farb od znajomego malarza i ten zapach mnie wprost powalił – wyznał nam Piotr Kapłon, który to pierwsze olśnienie przeżył jako uczeń liceum w Puławach.
Wystawa prac Piotra Kapłona w SSK „Pojezierze” przy ul. Okopowej 15 w Olsztynie potrwa do 10 września. Jego grafiki i malarstwo można też obejrzeć na stronie kaploni.pl.
Tekst i foto Marek Książek
Małgorzata Szalpuk „Folk i nie tylko”
Serdecznie zapraszamy na wystawę Małgorzaty Szalpuk „Folk i nie tylko”, sobota 23 sierpnia, godz. 16.30
ZAPROSZENIE NA DEBATĘ-CO Z TYM OLSZTYNEM?
Koleżanki i Koledzy.
W imieniu Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Pojezierze”, w porozumieniu z Olsztyńskim Centrum Organizacji Pozarządowych oraz z „Gazetą Olsztyńską”, serdecznie zapraszam wszystkich na otwartą dyskusję pod hasłem:
CO Z TYM OLSZTYNEM?
Podczas dyskusji spróbujemy poszukać odpowiedzi na następujące pytania:
- komu są (nie)potrzebne organizacje pozarządowe?
- konsultacje społeczne: próba demokratyzacji życia czy wyrafinowany PR?
- stowarzyszenia: wspólnota interesów czy konkurencja o kasę?
- obywatelska inicjatywa uchwałodawcza – co dalej?
a także:
- jakie inwestycje potrzebne są w Olsztynie?
- kierunki rozwoju miasta – czy ktoś jeszcze o tym rozmawia?
- Olsztyński Budżet Obywatelski 2014 – wnioski i refleksje
Proponujemy, by spotkanie miało formułę dyskusji panelowej z aktywnym udziałem wszystkich zgromadzonych. Na potwierdzenie udziału czekamy do czwartku, 21 sierpnia. Spotkanie poprowadzi dziennikarz Gazety Olsztyńskiej.
Więcej szczegółów niebawem.
Debata odbędzie się w sobotę 23 sierpnia 2014 r. o godzinie 12.00 w Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie, ul. Parkowa 1.
Do zobaczenia!
Prezes SSK „Pojezierze”
Maria Skurpska
Bardzo prosimy o potwierdzenie udziału w spotkaniu do czwartku, 21 sierpnia:
Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Pojezierze”, ul. Okopowa 15, 10-075 Olsztyn
tel./fax 89 527 70 50
e-mail: biuro@sskpojezierze.olsztyn.pl
ZAPROSZENIE NA SPŁYW KAJAKOWY !!!
Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Pojezierze” Oddział II Światło
w ramach integracji Stowarzyszenia serdecznie zaprasza wszystkich Członków na wspólne poznawanie naszego Regionu i delektowanie się pięknem przyrody rzeki i jeziora Wadąg poprzez udział w spływie kajakowym, który odbędzie się 2 sierpnia 2014 r. (sobota).
Serdecznie zapraszamy
Organizatorzy II Oddział Światło
Sprawy organizacyjne:
-
Szlak: Rzeka Wadąg
-
Zapisy do 28.07.2014 r. (poniedziałek) należy przesłać na email: swiatlo7baszta@wp.pl podając następujące dane: Imię i Nazwisko, adres, Pesel, nr tel. kontaktowego.
-
Dojazd do/z miejsca startu/mety we własnym zakresie.
-
Start o godz. 9.30 miejscowość Słupy (plaża).
-
Koniec spływu ok. 14.00-15.00 wraz z ogniskiem – Las Miejski.
-
Uczestnik bierze ze sobą własny ekwipunek na spływ i poczęstunek na ognisko,
-
Koszt uczestnictwa 23 zł/os. (obejmuje ubezpieczenie uczestnika).
-
Wszelkich informacji udziela Justyna Grudnowska tel. 507-049-275.
Ważne informacje i postanowienia!!! :
– Organizatorzy Spływu nie ponoszą odpowiedzialności względem uczestników za szkody osobowe, rzeczowe i majątkowe, które wystąpią przed, w trakcie lub po spływie.
– Każdy uczestnik bierze udział w spływie na własną odpowiedzialność. Uczestnicy ponoszą odpowiedzialność cywilną i prawną za wszelkie szkody.
– Odpowiedzialność za udział w spływie kajakowym młodzieży (do 18 roku) ponoszą opiekunowie, z którymi zgłosili się do udziału w spływie.
Spływ kajakowy odbędzie się bez względu na warunki atmosferyczne. – Organizator zastrzega sobie prawo do ewentualnych zmian spotkania.
Wernisaż wystawy tkaniny artystycznej Grażyny Młynarczyk – 5 VII 2014 r.
Na otwarcie wystawy tkaniny zmarłej w marcu tego roku Grażyny Młynarczyk przyszły tłumy gości. Większość z nich to dobrzy znajomi artystki, którzy chcieli nie tylko podziwiać jej prace, ale także wspominać i rozmawiać o wspólnie przeżytych chwilach, wydarzeniach, które szczególnie zachowały się w pamięci. I właśnie z tych wspomnień wyłonił się obraz osoby dwóch wielkich pasji: tkactwa i teatru. W jednej i drugiej dziedzinie wykazywała duży talent. Pracowita, zdolna, szukająca nowych artystycznych wyzwań, a w życiu prywatnym życzliwa i dobra. Taka pozostała w pamięci bliskich i przyjaciół, a także tych, którzy znali ją krótko.
Wystawa tkanin i spotkanie poświęcone Grażynie Młynarczyk to wspólna inicjatywa Zespołu Tkactwa Artystycznego z Olsztyna, teatru „Mimo Wszystko” z Dywit oraz Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Pojezierze”.
Tkaniny można oglądać do 5 sierpnia w Galerii SSK „Pojezierze”. Zapraszamy.
Spotkanie z Marianem Sawickim
Zapraszamy w piątek, 8 sierpnia, o godz. 17.00 na spotkanie z Marianem Sawickim z oddziału Barczewo, autorem wydanego w tym roku tomiku poezji oraz Anną Rok, autorką ilustracji.
SPOTKANIE Z KRZYSZTOFEM TOPOLSKIM
„Podróżą każda miłość jest” to zaczerpnięty z wiersza Jonasza Kofty tytuł książki Iwony Jurczenko-Topolskiej. Autorka wraz z mężem Krzysztofem zdecydowali się na adopcję trojga dzieci i przez lata cieszyli się sobą, tworząc szczęśliwą, kochającą się rodzinę. Niestety, radość z bycia razem przerwała śmierć Iwony. Tęsknota i ból z powodu odejścia najbliższej osoby, szukanie miejsca w nowej sytuacji, smutek każdego dnia… Ale życie toczy się dalej, są różne sprawy, z którymi trzeba sobie radzić, są dzieci, które trzeba kochać za dwoje.
O ważnych decyzjach, wielkiej miłości i sile z niej płynącej opowiadał Krzysztof Topolski podczas prezentacji książki w galerii SSK „Pojezierze”. Wzruszenie towarzyszące przybyłym gościom udzieliło się także Wandzie Anusiak, która łamiącym się głosem odczytała fragmenty książki, w tym fragmenty listów dzieci do zmarłej mamy.
Spotkanie zorganizowane przez Oddział I SSK „Pojezierze” umilił występ młodych skrzypaczek ze Szkoły Muzycznej, uczennic Ireny Łesiów.
Fascynujący wieczór autorski w SSK „Pojezierze”
Wydawało się, że ich świat skończył się w nocy z 1 na 2 lutego 2011 roku, gdy umarła Iwona. Ale jej mąż Krzysztof i trójka adoptowanych dzieci musieli podźwignąć się po tej stracie i żyć dalej. O tym między innymi jest książka „Podróżą każda miłość jest”.
Los dał im osiem lat w spólnego, szczęśliwego życia. 11 lutego 2003 roku Topolscy zostali rodzicami 3-letniego Dominika, 5-letniego Pawełka i 7-letniej Ani. Po pierwszej wizycie w ich domu w Romanach, zwanych Topolami, trójka rodzeństwa spędziła w Domu Dziecka w Szczytnie jeszcze tylko tydzień. Potem zostały z przybranymi rodzicami na zawsze. Znalazły tu spokój, opiekę i miłość, która poprowadziła je przez dalsze lata.
Iwona Jurczenko była znaną dziennikarką, m.in. „Prawa i Życia”, a Krzysztof Topolski – politycznym emigrantem z 1968 roku, biznesmenem z Kanady, który w nowej rzeczywistości przyjechał do Polski i poznał Iwonę. Choć oboje mieli za sobą doświadczenia małżeńskie, po godzinnej znajomości zdecydowali się na ślub. Niemal jak w tanim romansie. Ale to działo się naprawdę. Potem osiedli w ustronnej rezydencji (przerobionej z ruiny) koło Szczytna, z którego to miasta pochodziła Iwona. Jakiś czas wydawali własną gazetę, pisali książki, ale brakowało im radości, jaką wnoszą do domu dzieci.
Zdecydowali się na adopcję i oczywiście mieli przyjąć tylko jedno dziecko. Kiedy jednak Iwona pojechała do Domu Dziecka rozeznać sytuację, spotkała trójkę rodzeństwa. „Dziś myślę, że od razu wiedziałam, że to nasze dzieci” – odnotowała później. Bo przed świętami Bożego Narodzenia 2003 roku zaczęła prowadzić dziennik, zapisując zdarzenia i refleksje związane z nową macierzyńską rolą. Kiedy postanowiła wziąć całą trójkę, Krzysztof był poza domem, ale wiedziała, że akceptuje jej decyzję. Rozmawiając z nim telefonicznie miała jednak duszę na ramieniu…
Dziennik pt. „Bociany przylatują zimą” ukazał się w 2005 roku i od razu wzbudził duże emocje nie tylko wśród małżeństw zabiegających o adopcję czy już w trakcie wychowania przysposobionych dzieci. Stanowi on część nowej książki, opublikowanej w tym roku, pt. „Podróżą każda miłość jest”, sygnowanej nazwiskiem Iwony Jurczenko-Topolskiej. Liczący blisko 400 stron tom, oprócz pierwszych zapisków Żaby (jak najbliżsi zwali Iwonę), a także z okresu pobytu całej rodziny na Karaibach, zawiera również barwne opowieści jej przyjaciół, ale także fragmenty blogów dzieci i męża z lat 2008-2009.
W tej książce jest wszystko, co może przydarzyć się ludziom: nadzieja, radość, miłość i cierpienie. Ledwo Iwona wyszła z nowotworu płuc, pojawił się guz na mózgu, który był przyczyną jej śmierci. Cała ta historia przeplatana jest zdjęciami z czasów, gdy rodzina Topolskich cieszyła się życiem i szczęściem swoich dzieci. „To opowieść o miłości, która rozprasza mrok i leczy rany” – napisała o tej książce Kora Jackowska. Dodajmy – opowieści pasjonującej, przejmującej i prawdziwej.
Będzie można się o tym przekonać podczas spotkania z Krzysztofem Topolskim, który własnymi słowami przedstawi tę historię w najbliższą środę, 28 maja o godz. 17 w siedzibie Stowarzyszenia Społecznego-Kulturalnego „Pojezierze” przy ul. Okopowej 15 w Olsztynie. Podczas spotkania do nabycia będzie książka „Podróżą każda miłość jest” wydana przez Wydawnictwo MUZA SA.
Marek Książek