Na zdjęciu od lewej: Marek Książek, Andrzej Milkiewicz i Andrzej Karski.
Z okazji 75-lecia przybycia polskich osadników na tereny byłych Prus Wschodnich ukazała się książka „Czas pionierów”. W stworzeniu tego dzieło wzięło udział dwóch członków SSK „Pojezierze”: Marek Książek i Andrzej Kuptel.
Ta publikacja to owoc konkursu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Dziennikarzy RP w Olsztynie na wspomnienia nie tyle samych pionierów, bo przecież niewielu ich już zostało, co o pierwszych osadnikach na Warmii i Mazurach. Szefem tego oddziału SDRP jest Marek Książek, jednocześnie aktywny członek SSK „Pojezierze”. Na konkurs wpłynęły 22 prace z różnych stron regionu, prezentujące losy naukowców, kolejarza, rolnika, działaczy społecznych i samorządowych, dyrektora wydawnictwa, szewca, a nawet hodowcy koni-mistrza jeździeckiego. Autorami tych opowieści są dzieci, wnukowie, przyjaciele, znajomi i sąsiedzi bohaterów. A także zięć pierwszego szewca w Dobrym Mieście – Andrzej Kuptel, od niedawna przewodniczący dobomiejskiego oddziału SSK „Pojezirze”, Zwyciężczynią konkursu została Katarzyna Leśniowska, która opisała losy swego dziadka, pierwszego po wojnie polskiego fotografa w Braniewie, a w czasie okupacji – współpracownika Jana Karskiego. Wyrożnienia otrzymały: Helena Piotrowska (wspomnienie o Janie Rutkowskim), Elżbieta Szewczenko-Rybak (o swoim ojcu Stanisławie Szewczenko) i Marta Bulik (rozmowa z pionierem Feliksem Walichnowskim). Jak widać wygrały kobiety! Honor męskiego grona, w sumie bardzo zacnego, uratował Bolesław Pilarek, którego jury nagrodziło wyróżnieniem honorowym za prezentację środowiska naukowego regionu.
Pokonkursowy materiał został poszerzony o artykuł Marka Książka sprzed 10 lat, jaki ukazał się na łamach „Przeglądu”, a dotyczył osadnictwa w regionie, a także o dwa wspomnienia z Bartoszyc. Warto też wymienić takich autorów jak Józef Burniewicz, Władysław Katarzyński, Tadeusz Rawa, Łukasz Czarnecki-Pacyński czy Zofia Barankiewicz. Natomiast Hanna Ławczyńska przekazała na konkurs (i do publikacji) wspomnienia swego ojca Hieronima Borkowskiego, organizatora Szkoły Podstawowej nr 1 w Olsztynie. W sumie powstało cenne świadectwo zasiedlania terenów byłych Prus Wschodnich i tworzenia tutaj zrębów polskiej państwowości w warunkach nadzwyczajnych, o czym dzisiejsze pokolenia mają niewielkie pojęcie.
Ogłoszenie wyników konkursu miało nastąpić na akademii z okazji 75-lecia osadnictwa, którą 8 maja br. zamierzał zorganizować Warmińsko-Mazurski Sejmik Osób Niepełnosprawnych. Niestety, epidemia koronawirusa pokrzyżowała szyki i uroczystość przełożono na następny rok. W tym czasie (10 maja) niespodziewanie zmarł przewodniczący WMSON Tadeusz Milewski, jeden z bohaterów wspomnień, bo przybył do Olsztyna w 1945 roku jako ośmioletni chłopiec. Jego opowieść również znalazła się w zestawie konkursowym oraz w książce, którą postanowiono wydać wspólnymi siłami SDRP i Sejmiku. I tak się stało, a dzieło Milewskiego przejął jego następca – Andrzej Karski. Całość zredagował Marek Książek.
Projekt zyskał wsparcie marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina i już wydrukowana książka o objętości 180 stron ujrzała światło dzienne.
Pierwsze egzemplarze trafiły na biurko Andrzeja Milkiewicza, dyrektora gabinetu marszałka, który 27 sierpnia, w zastępstwie swego szefa przyjął szefa WMSON Andrzeja Karskiego i Marka Książka, przewodniczącego olsztyńskiego oddziału SDRP. Profesjonalne wydawnictwo wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców Olsztyna i regionu. Wydawcy wprost nie nadążają z dostarczeniem chętnym bezpłatnych egzemplarzy.
Red.